Jaką prasę rolującą wybrać? Opis poszczególnych rozwiązań technicznych w prasach belujących

Prasy rolujące są nieodłączną częścią każdego gospodarstwa. Od wielu już lat wspomagają rolników w procesie zbierania materiałów takich jak słoma siano czy kiszonki. Na przestrzeni lat wykształciło się kilka technik prasowania. Prasy dzielimy ze względu na sposób działania. Są to pracy rolujące oraz kostkujące. W tym wpisie gruntownie przedstawimy prasy rolujące, ich rodzaje, wady i zalety każdego z rozwiązań.

Każdy rodzaj prasy rolującej ma swoje wady i zalety, dlatego dopierając odpowiednią maszynę, dobrze jest się zapoznać z każdym z rozwiązań. Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tego postu wybór odpowiedniej prasy będzie znacznie prostszy dla każdego. Możemy wyróżnić następujące rodzaje pras:

• prasa łańcuchowa

• prasa walcowa

• prasa walcowo-łańcuchowa

• prasa pasowa

Poniżej zostaną szczegółowo omówiony i przedstawiony każdy system.

Elementy wykosażenia dodatkowego w prasach

Owijanie bel sznurkiem

Istnieją dwa systemy owijania beli. Sznurek oraz siatka. W wypadku sznurka istnieją systemy wiązania na dwa sznurki. Wiązanie jednym sznurkiem jest najtańszym rozwiązaniem, jednak na tym jego zalety się kończą. Proces wiązania jest długi oraz w wypadku krótkiego materiału prasowanego (np. potraw) będzie się on kruszył, zostawiając w miejscu wiązania niewielką ilość materiału. Problem wydajności częściowo rozwiązuje wiązanie na dwa sznurki, jednak dalej prasa będzie zostawiać materiał w miejscu wiązania.

Owijanie bel siatką

Jest to system pozbawiony wcześniejszych wad. By owinąć bele siatką, wystarczy dwa do trzech obrotów beli. Dzięki temu również nie zachodzi tutaj gubienie materiału podczas wiązania. Wadami takiego rozwiązania jest kosz. Wiązanie bel siatką jest droższe w porównaniu do sznurka, jednak rekompensowane jest to dużo wyższą szybkością wiązania.

System centralnego smarowania

Jest to system gdzie poszczególne łożyska oraz łańcuchy w prasie smarowane są stale podczas pracy. Jest to zalecane rozwiązanie szczególnie w prasach łańcuchowych. Przedłuża to żywotność łańcuchów.

Odżutnik bel

W starszych prasach belka wypadała zaraz za prasą. Więc by wypuścić belę, operator musiał cofnąć prasą. W innym wypadku nie miał możliwości zamknięcia komory i rozpoczęcia pracowania bez ominięcia małej ilości prasowanego materiału. Odrzutnik bez rozwiązywał ten problem. Belka dzięki temu jest odrzucana dalej od prasy.

Podbieracz

Ten aspekt jest dość jasny, więc nie będę poświęcał dużo czasu temu tematowi. W starszych wersjach podbieracze były wąskie. Młodsze konstrukcje mają szersze podbieraki, zapewniając dużo lepszy komfort prasowania. Niektóre prasy mają kółka skrętne, ułatwia to manewrowanie na zakrętach. Aczkolwiek pomimo wszystko zawsze starajmy się unikać robienia ostrych zakrętów na w pełni opuszczonym podbieraku. Powoduje to wyginanie się palcy podbieracza na boki, czego skutkiem jest wycieranie się blach podbieraka.

Prasa zmienno komorowa

System zmiany rozmiaru komory pozwala swobodnie sterować wielkością bel. Występuje on tylko w prasach pasowych oraz łańchowych. Co prawda nazwa może być myląca bo zmienia się tu tylko długość pasów lub łańcuchów. Różnice są dość spore gdyż bela 150 cm w stosunku do 120 cm jest większa o ponad 80%.

Masz do sprzedania maszynę rolniczą? Nasz skup maszyn rolniczych odkupi od ciebie ciągnik oraz inny dowolny sprzęt w każdym stanie z dowolnego miejsca w polsce

Prasa łańcuchowa

W takich prasach rolujących stosuje się łańcuchy wraz z prętami na rolkach tocznych. Jest to system wiązania najbardziej uniwersalny. Bez problemu zbierzemy słomę czy sianokiszonkę o każdej wilgotności bez obawy o ,,zakleszczenie” bala w komorze. Cały system charakteryzuje się dużą niezawodnością pod warunkiem podstawowych prac serwisowych takich jak smarowanie łańcucha. Gdy łańcuch długo chodzi bez odpowiedniego smarowania, radykalnie skraca się jego żywotność. Dlatego zaleca się regularne jego smarowanie, jeśli prasa nie nie jest wyposażona w system centralnego smarowania. Koleją zaletą jest niskie zapotrzebowanie na moc. Podstawowe pracy z powodzeniem obsłuży ciągnik o mocy już 40 km. Oczywiście mowa tu o prasie bez rotora i noży tnących. Jedną z największych wad tych prac jest niższy stopień zgniotu niż w przypadku pras walcowych lub pasowych. Tego typu prasy charakteryzują się niższą wydajnością, jeśli chodzi o prasowanie słomy w porównaniu do prac pasowych. To rozwiązanie polecane jest rolnikom, którzy szukają sprzętu do ogólnego zastosowania. Dzięki niskiemu zapotrzebowaniu na moc podstawowe prasy bez noży tnących czy rotora obsłuży z powodzeniem poczciwy ursus c360.

Prasa walcowa

W tym wypadku zastosowano system metalowych walcy zamontowanych na stałe na komorze prasy. Materiał jest dociskany do ruchomych walcy, które wymuszają ruch obrotowy. Powoduje to formowanie bel. Niewątpliwą zaletą systemu walcowego jest wysoki stopień zgniotu. Dzięki temu m.in. sianokosznoka jest lepszej jakości i jest bardziej odporna na zepsucie się. Prasy te potrzebują zwykle więcej mocy w porównaniu do pras łańcuchowych. W ty wypadku moc ursusa c360 może być niewystarczająca do wykorzystania potencjału przerobowego prasy (oczywiście prasa bez noży i rotora). Maszyna oparta o ten system jest dość niezawodna. Nie ma tu łańcuchów czy pasów, które z biegiem czasu ulegają wyciągnięciu, czy zużyciu. Jedynym elementem, na który trzeba zwracać uwagę są łożyska na walcach. Gdy prasa jest wyposażona w centralne smarowanie żywotność łożysk jest bardzo długa. Obiegową opinią jest to, iż w tych prasach słoma podczas prasowania potrafi stanąć w komorze co uniemożliwia dalszą pracę czy związanie beli. Problem występuje w prasach gdzie na walcach nie ma już farby. Rozwiązanie tego problemu jest dość proste. Wystarczy przed każdym sezonem walce pomalować farbą podkładową. Zwiększa to tarcie pomiędzy walcami a słomą rozwiązując problem zakleszczania się bel. Istnieją na rynku specjalne farby z drobinkami, które jeszcze dodatkowo zwiększają chropowatość walcy. Jak w poprzednim rozwiązaniu są to prasy uniwersalne i jeśli dopilnujemy walcy (malowanie walcy do słomy) prasa odwdzięczy nam się długą i bezproblemową pracą.

Grafika przedstawia pas w prasie zabezpieczony sworzniem w formie linki. Jak widać zabezpieczenie jest zużyte. Dalsza praca ze spinką w takim stanie będzie skutkować awarią i zerwaniem pasa. Nie wolno pracować ze spinkami w takim stanie!

Podczas takiej awarii może nastąpić uszkodzenie pasa i konieczność zakucia spinki na nowo. W takim wypadku musimy upewnić się, że po naprawie każdy pas ma taką samą długość. W innym wypadku awarie mogą się powtarzać. Sama spinka musi być zakuta z odpowiednią starannością. Gdy będzie zamontowana nierówno sam pas również nie będzie chodził po rolkach prawidłowo. Kolejną wadą tych pras jest ograniczona możliwość prasowania kiszonek. Prasy mają problemy z materiałem o wyższej wilgotności często uniemożliwiając prasowanie. Tego typu maszyny często wybierają rolnicy którzy mają do prasowania bardzo dużo słomy. Dzięki dużej wydajności w tego typu materiale z pewnością zaoszczędzimy dużo czasu.

Prasa łańcuchowo-walcowa

Jest to mieszany rodzaj systemu prasowania. W tego typu maszynach występują walce oraz łańcuchy. Tym samym łączą zalety pras łańcuchowych oraz walcowych. To rozwiązanie zapewnia wysoki stopień sprasowania materiału jak jest to w wypadku pras walcowych. Jednak nie ma tu problemu zakleszczania się bel słomy dzięki zastosowaniu również łańcuchów. Najczęściej walce zamieszczone są z przodu maszyny, łańcuchy natomiast są na klapie prasy. Wygląd łańcuchów opisywaliśmy szczegółowo już w podpunkcie pras łańcuchowych. Przez wielu rolników rozwiązanie łańcuchowo walcowe jest uważane za optymalne. Zapewniając dobrze sprasowane belki, przy dużej wytrzymałości samej prasy. Te maszyny potrzebują z pewnością większej ilości mocy niż jak to jest w przypadku rozwiązań łańcuchowych czy pasowych. Prasy cechują się uniwersalnością. Bez problemu uzyskamy wysoką jakość sianokiszonek. Możemy prasować materiał również w przypadku zwiększonej wilgotności. Jest to duże udogodnienie, gdyż nie zawsze pogoda pozwala na idealne osuszenie materiału. Również w przypadku słomy nie występuje tu problem zakleszczania się bel. Słoma może być bardzo sucha i krucha, lecz dzięki łańcuchom cały proces zachodzi bez najmniejszych problemów.

Prasy a ilość bel

Ostatni rok zaskoczył rolników znacznymi podwyżkami cen folii i siatki. Co generuje znaczne koszty przy większej ilości sianokiszonek. Częstym problemem stanowi przechowywanie bel sianokiszonki. Gryzonie czy koty mogą dziurawić folię co będzie skutkowało ubytkami paszy. Od kilku lat zauważyliśmy, że coraz większe grono rolników, którzy mają znaczne ilości paszy do zmagazynowania wybiera pryzmy. Dobrze przygotowana oraz wykonana pryzma zapewnia równie jakościową paszę. Jednak konieczne jest wykonanie pryzmy w bardzo krótkim okresie. Zebranie dużej ilości traw wymaga sprawnej logistyki. Jeśli nasze łąki różnią się jakością oraz tempem wzrostu traw możliwe, że będziemy zmuszeni wykonać kilka osobnych pryzm. Tak czy inaczej, przed podjęciem decyzji polecam usiąść i na spokojnie przeliczyć wszystkie wady oraz zalety każdego z rodzaju rozwiązań. Rolnictwo to przecież przedsiębiorstw i zawsze trzeba się starać ograniczać niepotrzebne koszty.

Podsumowanie

Pierwszym i najważniejszym aspektem jest to czy prasa rolująca spełni oczekiwania naszego gospodarstwa. Trzeba pamiętać o ograniczeniach jakie niesie ze sobą każde rozwiązanie. Trzeba również przekalkulować koszty foli do owijania sianokiszonki oraz siatki. Często spotykaliśmy się z sytuacją gdzie rolnik na folię przeznaczał sporą ilość gotówki. W skali kilku lat z pewnością generuje to znaczne koszty. Do tego dochodzi aspekt utrzymania prasy. Wielu dalej pewnie zastanawia się czym kierować się przy wyborze odpowiedniej maszyny. Na podstawie naszego doświadczenia kluczowym elementem zawsze jest stan jeśli chodzi o zakup maszyny używanej. Nie ograniczajmy się tylko do jednego rozwiązania. Czasami warto iść na ustępstwo jeśli dany model prasy jest naprawdę zadbany.